Ja uwielbiam Volturi. A pod postulatem "Aro na prezydenta" podpisuje się obiema rękami i nogami:) Mam zastrzeżenia co do ich rzekomej "czarności" jako charakterów. Jak to było? "różowe charakterki w błękitne króliczki "? Całkowicie popieram:) A Aro to mój ulubieniec:) Nie wiem co ćpa,
ale też chcę
)